niedziela, 7 grudnia 2014

Świąteczne DIY!


HO HO HO!
Nadszedł czas na post poświęcony świątecznym dekoracjom! Od chwili, kiedy pierwszy raz w tym roku usłyszałam w radiu "Last Christmas" wpadłam w szał robienia dekoracji. Uwielbiam ten czas w roku, można się bezkarnie ubabrać brokatem i nikt nic Ci nie powie :)


W zasadzie, w moim domu choinkę ubiera się dopiero w Wigilię, taka rodzinna tradycja, ale ja jako artysta nie mogę od tak czekać na święta, więc zapodam wam kilka pomysłów (niektóre może i Wam znane) na własnoręczne wykonanie dekoracji, które sprawdzą się nie tylko na choince. Do rzeczy:

pomysł nr. 1 - bombka ze sznurka

potrzebujemy:
- sznurek (kordonek, wełna, mulina)
- baloniki
- olej
- uniwersalny klej do drewna Vikol
- woda
- wszystko co świeci i da się przykleić (wedle uznania)
- gluegun

wykonanie:
- dmuchamy balonik. Wedle uznania, ustalamy jak duża ma być nasza bombka.
- smarujemy balonik olejem - dzięki temu będzie on później łatwiejszy w usunięciu
- sznurek namaczamy w kleju rozrobionym z wodą
- owijamy nasz balonik przygotowanym wcześniej sznurkiem. Taką bombkę odwieszamy do wyschnięcia na 12h. Po wyschnięciu nasza bombka wygląda tak:
- kolejny krok to pozbycie się balonika. Wystarczy przekłuć go i wyciągnąć przez jedną z dziur. Wygląda to mniej więcej następująco:
- otrzymujemy przestrzenne kule, które będą stanowiły podstawę naszych bombek.
- co z dekorowaniem? tutaj właśnie przyda nam się gluegun. Klej na gorąco sprawdza się tu znakomicie, szybko łączy i w zasadzie skleja ze sobą wszystko. Ja do udekorowania moich bombek użyłam koralików ze starych łańcuchów choinkowych i bransoletek, piór, wstążek, sypkiego brokatu, cekinów i szyszek. Efekt końcowy? Proszę bardzo!






pomysł nr. 2 - bombka z szyszki

Nie mogłam się oprzeć! Moje podwórko sprawia wrażenie, jakbym miała swój prywatny las, tak więc sprawdziłam czy w tym roku znajdę jakiekolwiek szyszki i nie zawiodłam się :) Najważniejsze, zanim przystąpimy do dekorowania szyszek, a znaleźliśmy te nieotwarte - wystarczy, że położycie je w ciepłym miejscu a wyschną i same się otworzą.

potrzebujemy:
- duża szyszka
- klej
- sypki brokat
- wstążka
- gluegun

wykonanie:

Szyszkę smarujemy klejem. Wedle uznania, całą bądź tylko w wybranych miejscach. Polecam robić to stopniowo. Następnie oklejamy ją brokatem. Polecam metodę z rozsypanym brokatem - wystarczy taką szyszkę włożyć w brokat, sypanie nim na klej nie zawsze da nam zamierzony efekt. Czynności te powtarzamy aż nasza szyszka w całości pokryje się brokatem.
Po jakimś czasie, gdy klej nam podeschnie wystarczy przygotować kokardkę ze wstążki jak i zawieszkę i przykleić je do niej za pomocą rozgrzanego gluegunem kleju. I voilà! :)


(opcja z różowym i niebieskim brokatem)
pomysł nr.3 - szyszkowe gwiazdki

No tak, tu, nawet jak bardzo bym chciała chyba do końca nie dam rady opisać krok po kroku jak to się stało, że wyszły mi takie gwiazdki xD Pierwszym pomysłem była zwykła dekoracja do bombek ze sznurka - okazało się jednak, że jest za ciężka i nie bardzo chce się skleić ze sznurkami. Początkowo miałam ze sobą sklejone trzy szyszki - potem losowo zaczęłam przyklejać kolejne - i tak znienacka powstała szyszkowa gwiazdka. Zatem ten pomysł pozostawiam Wam jako inspirację :)


W tym poście to wszystko - na kolejny nic nie mogę obiecać. Potraktujmy go jako niespodziankę a możliwe, że pojawi się jeszcze przed Bożym Narodzeniem!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz