niedziela, 7 grudnia 2014

Świąteczne DIY!


HO HO HO!
Nadszedł czas na post poświęcony świątecznym dekoracjom! Od chwili, kiedy pierwszy raz w tym roku usłyszałam w radiu "Last Christmas" wpadłam w szał robienia dekoracji. Uwielbiam ten czas w roku, można się bezkarnie ubabrać brokatem i nikt nic Ci nie powie :)

piątek, 21 listopada 2014

DIY - T-Shirt malowany akrylami

BANG!

Nie ma to jak powitanie z grubej rury. Nie, od premiery tego klipu dalej mi nie przeszło, wciąż mogę na niego patrzeć i patrzeć! Gdyby ktoś mnie spytał, skąd m.in. czerpię modowe inspiracje to w pierwszej kolejności wskazałabym styl Yo-Landi. Ale dziś nie o tym, klip wstawiłam z innego powodu, ostatnimi czasy stworzyłam sobie koszulkę z ich logo.

środa, 22 października 2014

Keuf - le making of

Haloooo :)

Zastanawiam się czy tłumaczyć się Wam z mojej nieobecności tutaj... Lepiej nie. Od ostatniego wpisu minęło już troszkę, w tym czasie wydarzyło się to i owo. Na ten wpis miałam kilka pomysłów, ale w ostateczności stwierdziłam, że najlepszym z nich będzie przedstawienie etapów powstawania portretu nad którym pracowałam ostatnio.

Wybór padł na Francka z Pleymo - bo tak, bo chciałam zrównać ilość portretów między Pleymo a Enhancerem, bo jak znalazłam zdjęcie idealne to nie mogłam się oprzeć. Bez różnicy, tak czy siak od dawna robiłam do niego podejście. A padło na te zdjęcie:



piątek, 12 września 2014

DIY - kamizelka w klimatach grunge

Na początku tego wpisu musicie wybaczyć mi dwie rzeczy: po 1. jestem niesamowicie zmęczona, po 2. - tyczące się strony technicznej - zdjęcia, które tu się znajdują robiłam przy użyciu różnego sprzętu i przy różnych warunkach, więc tym bardziej proszę o wyrozumiałość, jeśli widać w nich jakieś rażące różnice.
Przejdźmy do sedna.


Pewnie wiele z Was miało kiedyś ten problem (i to nie raz!) ze znalezieniem czegoś, co właśnie przyszło wam do głowy. Np. wymarzyłyście sobie (tytułową) kamizelkę, ale po obejściu miliarda sklepów okazało się, że albo ćwieki nie te, albo nie ma ich wcale, kolor nie ten, materiał nie ten... Można by tak wymyślać w nieskończoność. Najlepszym lekarstwem na tego typu zmartwienia wystarczy odrobina kreatywności i przysłowiowa 'stara szmata' do przerobienia ;)

środa, 27 sierpnia 2014

'Zrób to sam' czyli kącik DIY - wprowadzenie

W ostatnim poście obiecałam tekst na temat przerabiania ubrań... Trochę czasu minęło, ale w końcu zebrałam się do przygotowania fot, więc... zapraszam do lektury.

Jeżeli mnie pamięć nie myli, swoją przygodę z przerabianiem starego na nowe i malowaniem tego, czego na zwykłych koszulkach nigdy nie ma rozpoczęłam jakoś dwa czy trzy lata temu. O wiele wcześniej zetknęłam się z szyciem samych ubrań, ale były to jedynie próby 6-letniej dziewczynki, która pod okiem mamy szyła ubranka dla swoich lalek (co najlepsze, jedna lalka przetrwała do dziś,

środa, 6 sierpnia 2014

Zmartwień artysty miejsce.

Pora na pierwszy tematyczny post na blogu. Dziś postanowiłam wprowadzić Was w swój świat, gdzie potrafię odizolować się od tego, co dzieje się wokół mnie do tego stopnia, że przy tworzeniu zapominam o tym żeby zjeść obiad/kolację (zazwyczaj konczy się to tym, że tracę poczucie czasu i ktoś musi mi zwyczajnie przypomnieć o tym, że mam coś zjeść). W skrócie, mój pokój i biurko, które zwykle nie jest wysprzątane tak jak na zdjęciach, które będziecie mieć okazję tutaj zobaczyć. Wszystko dlatego, że kieruję się zasadą "jestem artystą, nie muszę sprzątać" (w sumie to z natury jestem straszną bałaganiarą i najlepiej odnajduję się w chaosie a i lenistwo nie jest mi obce). Zatem, zarzućcie sobie dźwięki, które to zawsze niosą się stąd po całym domu i zapraszam do zwiedzania :)

czwartek, 31 lipca 2014

Na dobry początek

Wypadałoby zrobić dobre wrażenie, co nie?


Parę słów o sobie? Nie lubię i nie umiem opowiadać o sobie w kilku prostych słowach. Jak to mówią, wyjdzie w praniu jaką osobą jestem, jednak nie zamierzam odkrywać tutaj każdego aspektu mojego życia, nie lubię prywaty.